Niemal 12% dorosłych Polaków nadużywa alkoholu. Nic więc dziwnego, że ci poważnie uzależnieni, próbują przeróżnych sposobów, żeby tylko zerwać z nałogiem. Niestety alkoholizmu nie da się wyleczyć całkowicie, dlatego dobrze jest znaleźć terapię, która na tyle obrzydzi osobie chorej alkohol, że ta nie będzie chciała po niego sięgać. Jedną ze skuteczniejszych terapii w walce z chorobą alkoholową jest esperal. Jest to środek chemiczny mający na celu wspomóc osoby borykające się z uzależnieniem. Inną jego nazwą jest disulfiram WZF. Niektórzy nazywają go także wszywką alkoholową. Może być przyjmowany w postaci tabletek, jednak najczęściej spotyka się go właśnie w formie wspomnianej wszywki.
Pierwsza napomknięta forma esperalu nie przynosi najlepszych rezultatów, ponieważ wymaga ogromnej samodyscypliny. Ta z kolei pociąga za sobą olbrzymi trud i wysiłek osoby uzależnionej. Dlatego zdecydowana większość decyduje się na podskórną implementację esperalu. Wszywkę zawierającą substancję czynną reagującą z alkoholem, czyli disulfiram, zaszywa się najczęściej pod łopatką, a czasami też na pośladku. Czas działania wszywki alkoholowej to teoretycznie nawet 9 miesięcy. Aczkolwiek zdarza się, że jej aktywność sięga nawet do roku.
Spis treści:
Esperal – konsekwencje spożycia alkoholu
Esperal w postaci wszywki, aż do czasu jej usunięcia, wytwarza aktywną substancję – disulfiram, która sama w sobie nie ma szkodliwego wpływu na organizm człowieka. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy sięgnie on po alkohol. Disulfiram blokuje bowiem enzym, który uczestniczy w rozkładzie alkoholu w organizmie. W konsekwencji tej blokady w ciele chorego powstaje związek chemiczny – aldehyd octowy. Jest on głównym sprawcą nieprzyjemnych do zniesienia konsekwencji nadużycia alkoholu. Jego działanie porównywane jest do zwielokrotnionego dyskomfortu psychicznego i fizycznego, pojawiającego się np. przy zatruciu alkoholowym. Proces trwa od 4 do nawet 10 godzin. Do głównych objawów nagromadzenia się aldehydu octowego w organizmie człowieka należą: przyśpieszone bicie serca, nudności i wymioty, zawroty i bóle głowy, duszności, pocenie się, skoki ciśnienia, rumieńce na twarzy czy nasilony lęk przed śmiercią. Co więcej, obok tych podstawowych konsekwencji mogą pojawić się także dużo poważniejsze, takie jak: ataki drgawek czy zawał serca.
Terapia awersyjna
Wszywka alkoholowa nie leczy alkoholizmu. Środek ten ma na celu jedynie wywołać strach przed sięgnięciem po alkohol. Osoby, które znają przykre konsekwencje spożycia alkoholu przy zaimplementowanej wszywce bądź same doświadczyły jego bolesnych skutków podczas terapii, boją się przechodzić przez te dolegliwości ponownie. Dlatego też esperal nazywany jest terapią awersyjną. Ma na celu wywołać uczucie wstrętu do alkoholu. Człowiek, któremu zaimplementowano wszywkę, zaraz po spożyciu alkoholu doświadcza bowiem bardzo nieprzyjemnych dolegliwości. To powinno go zmotywować do niesięgania po raz kolejny po trunek.
Sama świadomość przykrych dla zdrowia skutków ma budzić lęk. Natomiast wszywka nie daje pewności, że osoba uzależniona porzuci nałóg. Często ma ona bowiem świadomość, że przykre dolegliwości wywołuje nie sam alkohol, a właśnie wszyty disulfiram. W rezultacie w wielu przypadkach taka osoba podejmuje szybką decyzję o usunięciu wszywki. Często zabieg wszywania i wyjmowania esperalu ma miejsce wielokrotnie. Zarówno implementacji wszywki alkoholowej, jak i jej usunięcia dokonuje chirurg.
Esperal pomaga wyjść z uzależnienia
Zadaniem esperalu nie jest bezpośrednie wyciągnięcie chorego z nałogu. Jego nadrzędnym celem jest stworzenie możliwości, by uzależniony człowiek sam zdecydował się na definitywne porzucenie nałogu. Co więcej, otrzymuje on co najmniej ośmiomiesięczną szansę na zmianę swojej sytuacji. Dostaje szansę na poprawę swojej kondycji fizycznej, relacji z najbliższymi oraz uporządkowanie spraw zawodowych, które podczas choroby alkoholowej ulegają znacznemu załamaniu.
Zastosowanie wszywki alkoholowej może przynieść kilkumiesięczny okres trzeźwości. Należy jednak pamiętać o tym, że nie wolno traktować wszywki alkoholowej jako jedynej drogi wyjścia z nałogu. Może ona co prawda zmotywować osobę uzależnioną do zachowania dłuższej abstynencji, ale często efekt jest jedynie chwilowy. Co więcej, wszywka nie zastąpi długotrwałej psychoterapii i całego procesu leczenia. Warto zaznaczyć, iż najlepsze efekty daje właśnie połączenie tej terapii awersyjnej z działaniami psychoterapeutycznymi. Dopiero te zabiegi mogą dać efekt w postaci definitywnego wyjścia z nałogu. Zdarzają się również przypadki, w których uzależniony po usunięciu wszywki zaczyna spożywać alkohol w jeszcze większych ilościach niż przed zdecydowaniem się na terapię. Dlatego też nie należy opierać się wyłącznie na działaniu wszywki alkoholowej.
Disulfiram możemy więc określić jako jeden z wielu czynników, który korzystnie wpływaj na radzenie sobie z problemem alkoholowym. Jednak bez właściwego procesu leczenia, opartego przede wszystkim na psychoterapii, zarówno indywidualnej, jak i grupowej oraz detoksykacji, całkowite wyjście w nałogu może być utrudnione.
Zostaw swój komentarz